The Beachouse  przy Playa d’en Bossa na Ibiziejest usytuowany na krańcu tej długiej, białej, piaszczystej i bardzo popularnej plaży. Jeśli chcesz zjeść, najpierw upewnij się, że zarezerwowałeś stolik. Miejsce to jest bowiem popularne nie bez powodu – jedzenie jest tu wyśmienite.

Z perspektywy plaży Beach House wygląda stylowo oraz ekskluzywnie – duże leżanki z miękkimi, puszystymi ręcznikami i parasolami z frędzlami są przyciągające. Nie będziesz chciał zatrzymać się w żadnym innym klubie plażowym. W mojej opinii właśnie ten jest najbardziej eleganckim miejscem na całej plaży.

Bezpośrednio przed kilkugodzinnym wylegiwaniem się w pełnym słońcu delektowaliśmy się posiłkiem i był on więcej niż przyzwoity.

Obiad możesz zjeść na zewnątrz, na kanapie, przy stole w restauracji, na świeżym powietrzu lub nieco dalej w środku, gdzie jest trochę chłodniej. Sam wystrój jest typowy dla Ibizy, z wygodnymi, jasnymi odcieniami na miękkich meblach, różnorodnymi teksturami i stylowymi stołami z litego drewna.

Kelnerzy chętnie obsługiwali wszystkich gości Beach House, byli bardzo przyjaźni i wyglądali, jakby naprawdę uwielbiali swoją pracę w tym klubie. Zdecydowaliśmy się zjeść w środku, gdzie było naprawdę pięknie. Nadal też mieliśmy wspaniały widok na cały klub oraz plażę.

Nasze kulinarne doznania rozpoczęliśmy od schłodzonej butelki różowego wina. By jednak nie odwodnić organizmu w palącym, popołudniowym słońcu, mieliśmy też dużą butelkę wody. Siedzieliśmy przy stole przez dobrych kilka godzin, cieszyliśmy się nie tylko posiłkami, ale także towarzystwem naszych kolegów, którzy również delektowali się bajecznie wyglądającymi potrawami.

W sercu Beach House znajdziesz filozofię prostych, rustykalnych i autentycznych dań kuchni śródziemnomorskiej. Potrawy i napoje są przygotowywane z największą dbałością o szczegóły, przy użyciu wyłącznie najwyższej jakości, często pozyskiwanych lokalnie składników. Szef kuchni, Ezequiel Braz, poprzez nienaganny smak i dążenie do doskonałości ma przewagę, która napędza jego i oddany mu zespół do tworzenia niezmiennie doskonałych potraw.

Postanowiliśmy wybrać różne przystawki, a następnie świeżo przygotowanego, całego okonia morskiego. Najpierw skosztowaliśmy więc hummus, surówkę warzywną, domowy chleb pitta, małże marniere i pieczywo libańskie, pomidory Ibiza, ser feta, sos tahini, pesto. Przystawki były wyśmienite – cudowne, rustykalne, artystycznie przygotowane i aromatyczne. Wszystko było po prostu boskie, świeże i smaczne. Kochamy się dzielić, więc był to doskonały sposób na rozpoczęcie tej wspaniałej uczty.

Zanim zaczęliśmy spożywać okonia, mieliśmy małą przerwę. Kiedy jednak został podany, wywołał westchnienia i zazdrosne spojrzenia okolicznych gości. Kelner wykonał niesamowitą pracę, usuwając ości, a następnie prezentując rybę wraz z wolno gotowanymi warzywami, które również były pyszne.

Bawiliśmy się doskonale. Przygrywaliśmy, jedliśmy i poznawaliśmy gości siedzących obok nas. Nawet nie zauważyliśmy, jak szybko upływa czas. W końcu oddaliśmy się wspaniałym deserom. Były one lekkie, więc kilka łyżek pikantnego sorbetu doskonale rozjaśniło paletę naszych doznań.

Muzyka jest jednym z głównych filarów Beach House – dzięki niej doświadcza się prawdziwego ducha Ibizy, pozwalając przepłynąć energii wyspy pod własną skórą.

Beach House jest liderem wśród społeczności lokalnych i międzynarodowych didżejów. Tworzona przez nich muzyka staje się ścieżką dźwiękową długich, leniwych dni spędzanych tutaj. Tworzy to  naprawdę angażujące doznania.

Pożegnaliśmy się z sympatycznymi gośćmi i kilka następnych godzin spędziliśmy na kanapie, ciesząc się słońcem, muzyką oraz obserwując ludzi.

Beach House to bardzo przyjazny oraz ekskluzywny klub. Wszystko w nim jest wspaniałe – widoki, personel, jedzenie, pomieszczenia. To był dla nas wyjątkowy dzień, który na długo zapadł nam w pamięci. Mamy nadzieję, że wrócimy tu w niedalekiej przyszłości.