Spacer w przestrzeni kosmicznej to marzenie chyba każdego człowieka, niezależnie od wieku. Do czasu pierwszego lądowania na Księżycu w 1969 wizja ta wydawała się nieosiągalna. Postęp technologiczny zmienił jednak nasze postrzeganie lotów w kosmos, otwierając się… na cywilów. Weszliśmy w nową erę podboju przestrzeni kosmicznej. Jesteśmy świadkami, że również osoby niebędące doświadczonymi astronautami uzyskują możliwość wybrania się na krótką wycieczkę nad kulą ziemską.

Czym jest komercyjny lot w kosmos?

Słowo „komercyjny” nie jest tutaj przypadkowe. Oznacza bowiem, że daje „zielone światło” osobom cywilnym, które nie posiadają doświadczenia profesjonalnych astronautów. Jest pewien haczyk – tego rodzaju turystyka kosmiczna to dość spory wydatek, zakupienie „biletu” wiąże się z bardzo dużymi kosztami, więc w chwili obecnej mogą sobie na podróż kosmiczną pozwolić jedynie najbogatsi.

Kto zajmuje się kosmiczną turystyką?

Wbrew pozorom, nie tylko Amerykanie zajmują się kosmiczną turystyką, choć to właśnie tam znajduje się najwięcej portów kosmicznych. Przemysł, który napędza komercyjne loty w kosmos, skoncentrowany jest wokół takich lokalizacji, jak:

• Kalifornia,
• Oklahoma,
• Nowy Meksyk,
• Floryda,
• Wirginia,
• Wisconsin,
• Alaska,
• Esrange (Szwecja),
• Singapur,
• Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Aby spopularyzować komercyjne loty kosmiczne, część firm proponuje klientom bardziej dostępne loty suborbitalne.

Jak wygląda lot suborbitalny? Wycieczka, lub bardziej rejs, polega na wystrzeleniu nad powierzchnię Ziemi pojazdu suborbitalnego, który na wysokości od 100 do 160 kilometrów nad Ziemią „krąży” wokół orbity ziemskiej przez kilka godzin. W tym czasie pasażerowie:

• doświadczają stanu nieważkości przez krótki czas, od 3 do 6 minut,
• mogą spoglądać na gwiazdy (na tej wysokości nie ma zjawiska migotania sfer niebieskich),
• mają możliwość podziwiania krzywizny Ziemi.

Dlaczego popularyzuje się loty komercyjne?

Z prostego powodu – finansów. Obecnie loty w kosmos nie są tanie, nawet „drogie” to mało powiedziane. Stąd rozpowszechnianie możliwości podróży suborbitalnej, która daje przedsmak tego, czego można doświadczyć podczas kilkudniowej „wycieczki” w przestrzeni kosmicznej. Loty suborbitalne to wydatek rzędu 200 tysięcy dolarów za przelot, co stanowi mały procent większego przedsięwzięcia, jakim jest lot w kosmos.

Co to jest SpaceX i co warto o tym wiedzieć?

SpaceX (a dokładniej Space Exploration Technologies Corporation) to amerykańskie przedsiębiorstwo przemysłu kosmicznego. Firma powstała w roku 2002, a jej założycielem jest znany miliarder Elon Musk. Głównym zadaniem korporacji jest budowa silników rakietowych, a także rakiet nośnych oraz statków kosmicznych, również komercyjnych.

Elon Musk od zawsze marzył o eksploracji Marsa. Uważa, że nasz czas na Ziemi wkracza w ostatnią fazę i dobiega końca. Degradacja środowiska, zmiany klimatyczne, przeludnienie – to wszystko sprawia, iż w niedalekiej przyszłości zacznie nam brakować miejsca oraz zasobów. Stąd pomysł na kolonizację Marsa – Musk chce tam stworzyć samowystarczalne „miasto przyszłości”. W tej chwili jednak jest to dość trudna do osiągnięcia wizja ze względu na bardzo wysokie koszty podróży kosmicznych.

Popularyzacja turystyki kosmicznej może znacząco wpłynąć na cenę lotów kosmicznych, obniżając ją według Muska nawet tysiąckrotnie w porównaniu do dzisiejszych kosztów.

Tym samym, podróż w kosmos będzie także osiągalna dla zwykłych śmiertelników. Pisząc „zwykłych”, mamy na myśli wciąż ludzi zamożnych, niebędących astronautami.

SpaceX i pierwszy komercyjny lot w kosmos

W maju 2020 roku SpaceX zrealizował prywatny lot w kosmos z załogą. Bilety dla 4 osób wykupił miliarder Jared Isaacman – 37-letni założyciel firmy Shift4 (obsługującej transakcje płatnicze, a także twórca centrum szkolenia pilotów odrzutowców dla wojska). Misję nazwano Inspiration4.

Jak wygląda taki lot? Aby wystartować, koniecznie jest wystrzelenie rakiety. W wypadku misji Inspiratio4 zdecydowano na podróż rakietą Falcon 9, którą wystrzelono z przylądka Canaveral na Florydzie. Następnie statek kosmiczny Dragon wyniósł kosmicznych turystów na orbitę.

Kosmiczny turysta – kim jest?

Zdaniem Muska, kandydat na przelot w kosmos powinien być pełnoletni oraz posiadać status obywatela USA. Oczywiście w ramach przygotowań sprawdza się także astronautom-amatorom ich ogólny stan zdrowia, aby nie dopuścić do lotu osób do tego nieuprawnionych. W trakcie lotu doświadcza się stanu nieważkości, a także jest się poddanym różnym ciśnieniom, co nie dla wszystkich będzie łatwym przeżyciem.

Osoby wykupujące bilety na lot w kosmos nazywani są kosmicznymi turystami. Jednak zdaniem wielu jest to określenie nie do końca trafione, dla niektórych wręcz uwłaczające. Zwłaszcza dla pierwszych cywilnych podróżujących, którzy podczas swoich lotów prowadzili liczne badania i eksperymenty.

Pomysłów było wiele, m.in. „prywatny zdobywca kosmosu”. Finalnie coraz częściej spotykanym nazewnictwem podczas komercyjnych lotów w kosmos jest sformułowanie „uczestnik lotu kosmicznego”.