Enter your search keyword or phrase and press enter.

6 sierpnia, 2022

Recenzja hotelu Calilo na wyspie IOS – podróż do ziemskiego raju

Recenzja hotelu Calilo na wyspie IOS – podróż do ziemskiego raju

Grecja to jeden z ulubionych celów wakacyjnych podróży. Nic w tym dziwnego – to niezwykły, malowniczy kraj z bogatą historią. Niektóre miejsca są jednak wyjątkowe nawet jak na Helladę. Jednym z nich jest hotel Calilo na wyspie IOS, do którego wybrałem się w lipcu tego roku.

Hotel ten znajduje się w miejscowości Manganari, na urzekającej wyspie położonej w otoczeniu majestatycznych skał. To miejsce o szczególnych walorach historycznych. Calilo znajduje się bowiem jedynie 40 minut od Skarkos, jednej z najstarszej wiosek świata. Na ten dziewiczy wówczas teren zawitali przed tysiącami lat jedni z pierwszych ludzkich osadników w Europie.

Przekazy historyczne o pradawnej wsi to niejedyna gratka dla miłośników dziejów i kultury starożytnej Hellady. Podania głoszą bowiem, że to właśnie na IOS dokonał żywota jeden z największych poetów wszech czasów – Homer. Choć cywilizacja kwitnie tam od tysięcy lat, to wciąż podziwiać możemy dziewicze piękno natury.

Słysząc osnute mgłą legendy regionu, nie mogłem się doczekać, kiedy w końcu dotrę do hotelu Calilo na wyspie IOS. Gdy nadszedł wyczekiwany dzień i przyleciałem do Grecji, pierwsze dobre wrażenie spotkało mnie już na lotnisku. Czekał na mnie tam podstawiony przez hotel bus. Podróż w nim, okazała się bardzo wygodna. Dzięki temu mogłem po drodze podziwiać niesamowity krajobraz.

Bus przejeżdżał przez nierówny teren, aż w końcu wjechał pod górę. Tam, znacznie powyżej hotelu, znajdowała się prowadząca doń brama wjazdowa. Zapewniało to dodatkowe bezpieczeństwo. Zadbał o nie zresztą również pracownik pilnujący bramy. Każdy potencjalny gość podlegał dokładnemu sprawdzeniu. Z jednej strony było to nieco uciążliwe, z drugiej stanowiło gwarancję bezpieczeństwa pobytu.

Basen, SPA i wiele więcej

Po kontroli bus zjechał na dół, aż dotarł pod sam hotel. Wyszedłem na parking, gdzie od razu czekał concierge, który zaprosił na szczegółowe oprowadzenie po hotelu. Na początku tegoż przeszliśmy przez niesamowity korytarz. Nasuwał mi on na myśl jaskinię ze strumieniem wody. Przy bokach korytarza znajdowały się rzeźby futurystycznych postaci. Następnie uprzejmy pracownik oprowadził nas po zakamarkach budynku, wyjaśnił jak się po nich poruszać oraz dokładnie wytłumaczył, z jakich usług i kiedy warto korzystać.

Concierge poinformował między innymi, że w obiekcie znajduje się wiele ciekawych atrakcji, w tym salon SPA. Dodał również, że goście hotelowi otrzymują do dyspozycji odkryty basen. Ponadto zwrócił uwagę, że osoby zmotoryzowane mogą bez problemu zaparkować na bezpłatnym parkingu hotelowym. Ważnym elementem jest także centrum fitness.

Concierge opowiedział nam również o stanowiącej perłę hotelu ofertę wellness. W jej ramach goście korzystają z masażu głowy, masażu dla par oraz masażu dłoni. Ponadto mogą skorzystać z odżywczej terapii z kawioru wykorzystującej prowitaminy; czarnej maski na twarz usuwającej martwe komórek, a także z zapobiegającej starzeniu się skóry terapii twarzy. Ponadto wśród zabiegów dostępnych w hotelowym spa można wybrać między tradycyjnym masażem szwedzkim, masażem tkanek głębokich, a także masażem gorącymi kamieniami.

Po oprowadzeniu concierge pożegnał nas i życzył dobrego pobytu. Podkreślił, że w każdej chwili możemy liczyć na jego usługi. Słowa dotrzymał. Jego miejsce pracy znajdujące się w głównym holu było czynne 24 godziny na dobę.

Następnie nadszedł czas, by rozgościć się w pokoju. Jego wystrój również napawał mnie podziwem. Wykończenie okazało się bowiem dopieszczone w każdym szczególe. Hotel oferuje różne rodzaje pokoi. Mnie przypadł ten z ogromnym tarasem, łożem do wypoczynku oraz ogromną wanną, w której może spędzać czas kilka osób. W każdym pokoju dostępne są między innymi: biurko, czajnik, sejf, minibar oraz telewizor z płaskim ekranem. Pokój urządzony był luksusowo, ściany wyłożone kamieniem, wystrój można jednak uznać za kontrowersyjny i na pewno nie każdemu może przypaść do gustu. Wadą mojego pokoju był niezbyt atrakcyjny widok z okna, jednak w wielu innych apartamentach widok urzeka.

Rozkosze podniebienia

Nazajutrz przyszedł czas skorzystania z posiłków. Te okazały się bez zarzutu. Szczególnie miło wspominam śniadania. Podczas nich miałem do wyboru obfitość potraw europejskich i lokalnych. W razie chęci zjedzenia czegoś poza posiłkami oraz delektowania się szczególną atmosferą miejsca na gości czeka hotelowa restauracja. Udostępnia ona gamę potraw oraz szeroki wybór alkoholi.

Te ostatnie można smakować również w hotelowym barze, cieszącym się zainteresowaniem gości hotelowych. Jest on bardzo klimatyczny, a goście udają się do niego, by smakować przyrządzane przez barmana koktajle.

Promienie słońca i cudowna obsługa

Na wakacje do Grecji leci się jednak głównie by zażyć tamtejszego słonecznego klimatu oraz rozkoszować się promieniami słonecznymi ogrzewającymi ciało. To wszystko umożliwiała prywatna piaszczysta plaża położona w zacisznym miejscu w pobliżu hotelu i podobnie jak hotel oddalona od miejskiego gwaru. W tym zaciszu mogłem odetchnąć pełną piersią, gdyż powietrze okazało się krystalicznie czyste. Gdy czegoś potrzebowałem, do dyspozycji pozostawała obsługa kelnerska. Warto dodać, że plaża wyposażona jest w cabany i leżaki.

Czasem zdarza się, że radość płynącą z doświadczania cudów natury i korzystania z luksusów potrafią zepsuć ludzie. Tutaj obsłudze nie można nic zarzucić, choć czasem chciałbym spokojnie przejść korytarzem nie będąc nieustannie pytanym czy czegoś nie potrzebuję.  O concierge’u już wspomniałem. Pozostała obsługa była również bardzo miła, uprzejma i zawsze chętna do pomocy.

Warto też podkreślić, że dla tych, którym to wszystko nie wystarcza, hotel oferuje także – za dodatkową opłatą – pewne szczególne usługi. Jedną z nich jest transfer helikopterem. Ten może zabrać gości do hotelu z lotnisk w Atenach, Mykonos czy Santorynu lub innych miejsc w zasięgu. Kolejna specjalna atrakcja to wycieczka łodzią. Można nią popłynąć między innymi wyspę Santoryn, Amorgos, gdzie znajduje się klasztor, a także Milos cechujące się wspaniałymi plażami oraz krajobrazem.

Podsumowując, atrakcją hotelu jest sam hotel. Jego wystrój jest bardzo specyficzny i z pewnością unikatowy. Niezależnie od tego czy akurat taki design przypadnie nam do gustu, niewątpliwie hotel trzeba koniecznie odwiedzić, by wyrobić sobie własne zdanie.; Szczególnie dobrze wspominam obsługę i niepowtarzalną atmosferę luksusu. Wszystko to dzięki niezwykłej greckiej gościnności, przyrodzie oraz relaksującemu otoczeniu. Pobyt w hotelu Calilo w Grecji na wyspie IOS to doświadczenie, którego długo nie zapomnę.

Adrian Kołodziej

Editor in Chief; Luxury Boutique

 


Instagram / #Luxuryboutiquemagazine