Enter your search keyword or phrase and press enter.

11 stycznia, 2025

Bugatti Grand Tour 2024 w Maroku to nie była tylko jazda wspaniałym samochodem

Bugatti Grand Tour 2024 w Maroku to nie była tylko jazda wspaniałym samochodem

Bugatti Grand Tour 2024 w Maroku było świętem motoryzacyjnego kunsztu, podróżą, która przekroczyła zwyczajność i przeniosła nas w niezwykłość. Od lśniących brzegów Morza Śródziemnego po złote przestrzenie Sahary. Pod patronatem Królewskiej Mości Króla Mohammeda VI Grand Tour 2024 zabrał wybranych właścicieli Bugatti w podróż po inspirujących krajobrazach Maroka. Od gładkich i malowniczych nadmorskich dróg po majestatyczne górskie przełęcze i czarujące pustynie. Wycieczka łączyła naturalne piękno, przepych architektoniczny i lokalny splendor gastronomiczny. Kierowcy poruszali się po tętniących życiem miastach i malowniczych miasteczkach, a wszystko to przy dreszczyku emocji za kierownicą swojego Bugatti.

Rozpoczynając w Royal Mansour Tamuda Bay, zostaliśmy powitani z wytworną elegancją. Hotel, będący połączeniem tradycyjnego marokańskiego designu i nowoczesnej wyrafinowanej elegancji, służył jako brama do tętniącego życiem piękna północnej Afryki. Na tle zielonych wzgórz zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie, na którym nasze Bugatti lśniły w słońcu jak klejnoty.

Konwój trzynastu wyjątkowych hipersamochodów, w tym legendarnego Veyrona i bijącego rekordy Chirona Super Sport 300+, osiągającego prędkość ponad 480 km/h, wyruszył w trasę, która miała ukazać wyjątkowość i różnorodność Maroka. Z koncertowym śpiewem silników sunęliśmy wzdłuż nadmorskich dróg, gdzie Morze Śródziemne i Atlantyk zdawały się łączyć, a ich fale szeptały starożytne sekrety do skalistych brzegów.

Podróż zaprowadziła nas między innymi do Chefchaouen, kultowej Błękitnej Perły, gdzie wąskie, kręte uliczki, skąpane w odcieniach indygo, oferowały spokojną przerwę. Stamtąd udaliśmy się na południe do starożytnych rzymskich ruin Volubilis, wpisanych na Listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Wjeżdżając w góry Atlas, nasze Bugatti napotkały nierówny teren, co stanowiło uderzający kontrast z ich gładkimi, aerodynamicznymi kształtami. W tym majestatycznym paśmie górskim natura ukazuje swoje najbardziej zróżnicowane oblicza. Szczyty, pokryte śniegiem, kontrastują z zielonymi dolinami, pełnymi tarasowych pól i wiosek, które wydają się zawieszone w czasie. Górskie strumienie meandrują wśród stromych zboczy, tworząc oazy bujnej roślinności. W wyższych partiach krajobraz nabiera surowości, z surowymi klifami i głębokimi wąwozami, które zapierają dech w piersiach. Cisza i spokój tych gór, przerywane jedynie śpiewem ptaków i szumem wiatru, sprawiają, że Atlas jest miejscem, gdzie piękno natury spotyka się z duchową harmonią.

Zjeżdżając z wysokości, konwój zbliżył się do rozległych pustynnych krajobrazów południowego Maroka. Przesuwające się wydmy i skaliste równiny Erfoudu stanowiły dramatyczną scenerię dla eleganckich pojazdów, a ich silniki zdawały się zakłócać ponadczasową ciszę Sahary. Nocleg pod baldachimem gwiazd sprawił, że surowy krajobraz stał się bliższy i bardziej gościnny.

Kulminacją wycieczki była przejażdżka po krętych drogach wąwozu Dades, naturalnego arcydzieła wysokich klifów i krętych rzek. Serpentine Road, test precyzji i umiejętności, uwydatnił niezrównaną inżynierię kreacji Bugatti, łącząc dreszczyk emocji i artyzm w idealnej harmonii.

Podróż zakończyła się w Marrakeszu, mieście tętniącym życiem i kolorami. Zwiedzaliśmy Jardin Majorelle i Musée Yves Saint Laurent, zanurzając się w bogatym dziedzictwie artystycznym Maroka. Pożegnanie odbyło się w Mandarin Oriental, gdzie wspomnienia przygody celebrowano przy wykwintnej kuchni i dobrym winie.

Bugatti Grand Tour w Maroku był czymś więcej niż tylko jazdą – był symfonią prędkości i kultury. Opowieścią o odkryciach i świadectwem nieustępliwego dążenia do doskonałości.

Czytaj drukowane wydanie Luxury Boutique!

Zdjęcia: Bugatti

 

 


Instagram / #Luxuryboutiquemagazine